DLA TYCH, CO ODDALI - BOGU DUCHA, ZIEMI WŁOSKIEJ CIAŁO, A SERCA POLSCE
Wojciech Skory (Królewski Klub Biegacza Warszawa) – 18.03 i Monika Nawrat (KS Prefbet Sonarol Ząbki) w gronie kobiet - 20.11 zwyciężyli w biegu Monte Cassino na 5-kilometrowej trasie przy Centrum Olimpijskim nad Wisłą. Wszystkim zawodniczkom i zawodnikom serdeczne podziękowania za sportowe uczczenie pamięci tych, co oddali - Bogu ducha, ziemi włoskiej ciało, a serca Polsce przekazał pochodzący z Nowogródka 97-letni kpt. Władysław Dąbrowski. Jeden z niewielu już żyjących żołnierzy 2 Korpusu Polskiego złożył swój podpis na wszystkich okolicznościowych dyplomach, które otrzymali uczestnicy zawodów 19 maja.
Wspominając dzień zatknięcia biało-czerwonej flagi na ruinach klasztoru Benedyktynów przyznał ze wzruszeniem: „Do ostatniej chwili byliśmy przekonani, że Polska będzie wolna; naprawdę przekonani, że my dojdziemy do Polski" - wskazując, że przeszkodą w osiągnięciu tego celu była zdrada aliantów - na początku września 1939 roku Francji i Anglii, a podczas wojny także Stanów Zjednoczonych. "O tym trzeba wyraźnie przypominać" - dodał.
MONTE CASSINO 2021 - POBIEGNIJ W HOŁDZIE POLEGŁYM ŻOŁNIERZOM
Zapisy - bieg tradycyjny
Zapisy - bieg korespondencyjny
„Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie, za wolność naszą i waszą, my żołnierze polscy oddaliśmy – Bogu ducha, ziemi włoskiej ciało, a serca Polsce”.
Pandemia sprawiła, że również i w tym roku nie odbędzie się we Włoszech bieg na Monte Cassino, co wcale nie oznacza, abyśmy swoim wysiłkiem nie oddali hołdu żołnierzom gen. Władysława Andersa, poległym w jednej z najkrwawszych bitew II wojny światowej.
Walki polskich żołnierzy o masyw Monte Cassino i Piedimonte trwały 13 dni i 20 godzin, od 12 do 25 maja 1944 roku. W tych dniach można wziąć udział w korespondencyjnym biegu na dystansie 10 km, odpowiadającym długości trasy z miasta Cassino na wierzchołek wzgórza, na którym usytuowany jest Polski Cmentarz Wojenny.
Limit uczestników – 1052 wyznacza liczba grobów, w których pochowano zidentyfikowanych żołnierzy 2 Korpusu Polskiego.
BIEGIEM NA ANNAPURNĘ Z... KINGĄ BARANOWSKĄ
Gościem dziewiątego biegu cyklu Korona Himalajów i Karakorum – Annapurna była Kinga Baranowska. Zdobywczyni dziewięciu ośmiotysięczników wręczyła statuetki śmiercionośnej Annapurny trzem zawodnikom i trzem zawodniczkom, którzy najszybciej pokonali dystans 5 km na trasie przy Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II w Warszawie. Otrzymali je: Wojciech Skory (17.40), Krystian Jusiński (17.41), Łukasz Klaś (18.10) oraz Ewa Szyszko (22.14), Agnieszka Żuraniewska (22.34) i Monika Gańska-Karamon (23.00).
"Bardzo fajne zawody i równie sympatyczni uczestnicy" - podsumowała na odchodne urodzona w Wejherowie himalaistka, która swej obecności nie ograniczyła tylko do powitania i dania sygnału do startu oraz podpisania certyfikatów. Kibicowała zawodnikom, chętnie z nimi rozmawiała (także przy grillu) i "stawała" do zdjęć.
Jak podkreśliła, przed każdą wyprawą zawsze zadawała sobie pytanie, czy chcę tam faktycznie pojechać, czy czuję się na tyle pewnie, żeby się tam wspinać. "Przeprowadzałam ze sobą uczciwą rozmowę" - przyznała.
POBIEGNIJ W HOŁDZIE TYM, CO BOGU DUCHA ODDALI, ZIEMI WŁOSKIEJ CIAŁO, A SERCA POLSCE
Zapisy
Tablica pamięci żołnierzy
„Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie, za wolność naszą i waszą, my żołnierze polscy oddaliśmy – Bogu ducha, ziemi włoskiej ciało, a serca Polsce”. Pandemia sprawiła, że również i w tym roku nie odbędzie się we Włoszech bieg na Monte Cassino, co wcale nie oznacza, abyśmy swoim wysiłkiem nie oddali hołdu żołnierzom gen. Władysława Andersa, poległym w jednej z najkrwawszych bitew II wojny światowej.
Walki polskich żołnierzy o masyw Monte Cassino i Piedimonte trwały 13 dni i 20 godzin, od 12 do 25 maja 1944 roku. W tych dniach można wziąć udział w korespondencyjnym biegu na dystansie 10 km, odpowiadającym długości trasy z miasta Cassino na wierzchołek wzgórza, na którym usytuowany jest Polski Cmentarz Wojenny.
Limit uczestników – 1052 wyznacza liczba grobów, w których pochowano zidentyfikowanych żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Przy rejestracji https://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=6130 należy wybrać nazwisko poległego żołnierza, w intencji którego podejmiemy się uczestnictwa w biegu, a przy okazji co nieco dowiedzieć się o nim.
Może urodził się w twojej miejscowości? Może ma takie samo nazwisko? Może miał tyle lat, ile ty masz dzisiaj?
BIEG BROAD PEAK W ÓSMĄ ROCZNICĘ SUKCESU i DRAMATU
Kolejny bieg cyklu Korona Himalajów i Karakorum – Broad Peak przypadł w ósmą rocznicę pierwszego zimowego wejścia na ten szczyt (8051 m) Adama Bieleckiego, Artura Małka, Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego. Euforia w marcu 2013 roku trwała jednak krótko. Do bazy zeszli tylko Bielecki i Małek, a ich dwóch kolegów na zawsze zostało na zboczach góry.
Najszybciej dystans 5 km na trasie przy Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II w Warszawie pokonali Michał Ilkiewicz (17.42), Wojciech Skory (17.50) i Krystian Jusiński (17.55). W gronie kobiet zwyciężyła Agnieszka Żuraniewska (21.44), wyprzedzając Ewę Szyszko (22.27) i Monikę Gańską-Karamon (23.00).
Na czwartych pozycjach uplasowali się Tomasz Lipiec - zdobywca Pucharu Europy w chodzie sportowym na 50 km (1998), który dwukrotnie stawał także na podium Pucharu Świata (1999 i 2002) oraz Alicja Maźnio, której partnerem podczas styczniowych treningów w Kenii był wielce sympatyczny George Mutonga Njoroge, mający całkiem przyzwoite rekordy życiowe: 16 min na 5 km, 32 min na 10 km i 2:26 na dystansie maratońskim. Jak zaznaczył, będzie mu bardzo miło prowadzić treningi z polskimi biegaczami.
DEBIUTANCI Z LEGIONOWA NA SZCZYCIE EVERESTU
W charytatywnym biegu Everest Warszawski – pomóż szerpom przetrwać zimę, jako pierwsi „szczyt” zdobyli debiutujący w zawodach na trasie przy Centrum Olimpijskim Duńczyk Lasse Olsen, a w gronie kobiet Klaudia Krajewska - oboje mieszkający w Legionowie. Dystans 5 km w trudnych warunkach, na zaśnieżonej drodze, ale przy niezbyt dużym mrozie, pokonało 55 osób, a w sumie (łącznie z tymi co biegali indywidualnie) sklasyfikowano 66.
Data zawodów nie była przypadkowa. 17 lutego 1980 roku Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi na świecie zimą stanęli na szczycie Mount Everestu (8848 m). Starterami byli wyjątkowi goście – zastępca kierownika wyprawy na Górę Gór 88-letni Ryszard Dmoch i jej uczestnik 76-letni Jan Holnicki-Szulc, którzy mimo chłodu obserwowali zmagania biegaczy. A po zawodach raczyli się – jak ocenili – pyszną herbatką i pomidorówką przygotowaną przez CaterMark – firmę z długoletnim doświadczeniem w branży cateringowej. Jej właściciel Marek Nowacki nie tylko czuwał nad wydawaniem posiłków, ale również pokonał 5 km w czasie 34 minut.
BIEGIEM HAKUNA MATATA WSPOMOGLI DZIECI W KENII
Bieg Hakuna Matata – pomóż Kenii zakończył rok 2020 na trasie przy Centrum Olimpijskim w Warszawie. Zwyciężył Kacper Mrowiec (17.27), drugi był Wojciech Skory (17.50), a trzeci Krystian Jusiński (18.13). W gronie kobiet dystans 5 km najszybciej pokonały: Marcelina Kopka (20.03), Matylda Asłanowicz (21.06) i Agnieszka Żuraniewska (22.30).
To była wyjątkowa impreza, bowiem kwotą 5 zł ujętą w pakiecie, każdy uczestnik dołożył swoją "cegiełkę" do świątecznej paczki (na wzór szlachetnej) z zawartością około 80 kg odzieży dla 35 ubogich dzieciaków w wieku od trzech miesięcy do 18 lat. Ponadto zebrano 240 zł z giełdy gadżetów https://zrzutka.pl/y6nkbe Wszystkim osobom, które wsparły akcję klubu Polskie Himalaje, zarząd składa serdeczne podziękowania.
Niektórzy zabiorą w styczniu do swych bagaży po kilka kilogramów rzeczy i osobiście obdarują mieszkające w buszu dzieciaki, m.in. sędziujący naszą rywalizację Janusz Rozum. Jedyny polski arbiter z najwyższą licencją IAAF właśnie w Kenii postanowił uczcić swoje 70. urodziny.
ZWYCIĘZCA NARODOWEGO BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI ZACZYNAŁ OD… PODAWANIA WODY
Wyniki
35-letni fotograf Kamil Nadrowski z Bełchatowa został zwycięzcą Narodowego Biegu Niepodległości od Bałtyku do Tatr w formule korespondencyjnej. Dystans 10 km pokonał w 35 minut i 42 sekundy. Drugie miejsce zajął Łukasz Smużny z Wałbrzycha – 40.11, a trzecie Kamil Dwornicki z Wrocławia – 40.16. W gronie kobiet triumfowała Daria Grad (Ostrów Wlkp.) – 52.25. Na drugiej pozycji uplasowała się Beata Szubrycht (Strzelce Opolskie) – 54.45, a na trzeciej Alicja Strzelecka (Gniezno) – 57.22.
"Miałem 13 lat, kiedy pojechałem z wujkiem do Budapesztu na lekkoatletyczne mistrzostwa Europy 1998 – wspomina Nadrowski. – Jako wolontariusz podawałem wodę chodziarzom, wśród których dystans 50 km pokonywał późniejszy zdobywca złotego medalu Robert Korzeniowski. Byłem w szoku, zresztą nie tylko ja, gdy nie mogliśmy w strefie bufetu dogonić biegiem zawodników. Tempo ich chodu powalało…"
Jak podkreślił Kamil, ten epizod – a zwłaszcza postawa Korzeniowskiego – stały się zaczynem do… sportowej aktywności.