ZWYCIĘZCA NARODOWEGO BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI ZACZYNAŁ OD… PODAWANIA WODY

Wyniki

35-letni fotograf Kamil Nadrowski z Bełchatowa został zwycięzcą Narodowego Biegu Niepodległości od Bałtyku do Tatr w formule korespondencyjnej. Dystans 10 km pokonał w 35 minut i 42 sekundy. Drugie miejsce zajął Łukasz Smużny z Wałbrzycha – 40.11, a trzecie Kamil Dwornicki z Wrocławia – 40.16. W gronie kobiet triumfowała Daria Grad (Ostrów Wlkp.) – 52.25. Na drugiej pozycji uplasowała się Beata Szubrycht (Strzelce Opolskie) – 54.45, a na trzeciej Alicja Strzelecka (Gniezno) – 57.22.

"Miałem 13 lat, kiedy pojechałem z wujkiem do Budapesztu na lekkoatletyczne mistrzostwa Europy 1998 – wspomina Nadrowski. – Jako wolontariusz podawałem wodę chodziarzom, wśród których dystans 50 km pokonywał późniejszy zdobywca złotego medalu Robert Korzeniowski. Byłem w szoku, zresztą nie tylko ja, gdy nie mogliśmy w strefie bufetu dogonić biegiem zawodników. Tempo ich chodu powalało…"

Jak podkreślił Kamil, ten epizod – a zwłaszcza postawa Korzeniowskiego – stały się zaczynem do… sportowej aktywności.

"Biegam już tyle lat dla zdrowia i przyjemności, gdzie się tylko da, ale też z rozsądku, bowiem godzinami siedzę przy komputerze i ruch jest konieczny."

Zawodową pasją Nadrowskiego, która zakiełkowała niemalże równolegle z bieganiem, jest fotografia. Dominuje okolicznościowa, ale w dorobku ma również portretową, dziecięcą, reklamową, reportażową.

"Codziennie poszukuję niezwykłych kadrów, nowych miejsc oraz inspiracji. Doświadczenie, które zdobyłem, nauczyło mnie, że aby dostrzec magię otaczającego nas świata, należy skupić się na szczegółach" - zaznaczył zwycięzca Narodowego Biegu Niepodległości.

W karierze wykonał tysiące ujęć. Zapytany które uważa za naj… naj… naj… po chwili zastanowienia wskazał na pszczoły.

"To zdjęcie jest o tyle niezwykłe, ponieważ pszczoły składając pyłek kwiatowy nie pozwalają na składanie drugiej pszczole pyłku w tym samym czasie tak, aby były blisko siebie, a co dopiero, żeby jedna wchodziła w bliski kontakt z drugą. To jest wręcz zaprzeczeniem wszelkich praw natury."

Organizatorzy dziękują wszystkim osobom za udział w Narodowym Biegu Niepodległości od Bałtyku do Tatr 2020 przeprowadzonym z konieczności w formule korespondencyjnej. Mają nadzieję, że w 2021 roku sytuacja związana z pandemią poprawi się na tyle, że nie będzie już zakazu organizacji zawodów.