BIEGI PO KORONĘ i nie tylko...
BIEGI PO KORONĘ i nie tylko...
"Człowiek, żeby żyć i działać musi mieć energię życia, przez którą wierzy się w siebie na przekór złemu losowi, klęskom, poniżeniu, niewoli, odwagę ryzykownego czynu, wiarę w swoją moc i wartość” – twierdził Henryk Sienkiewicz. Koronawirus na lata zmieni sposób, w jaki pracujemy, robimy zakupy, podróżujemy, odpoczywamy czy też trenujemy i startujemy w zawodach. Ale… Nie może pozbawić nas przyjemności w pokonywaniu kilometrów biegiem bądź marszem, jak również koleżeńskiej rywalizacji, dającej wiele satysfakcji i działającej jak narkotyk.
Według prognoz różnych lekarzy i ekspertów, polskich oraz zagranicznych, powrót do jako takiej „normalności” może nastąpić dopiero w 2023 roku. Czy mamy czekać? „Absolutnie NIE! Każdy z nas potrzebuje aktywności fizycznej, jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych. Zachęcam do niej jak najbardziej” – podkreśla kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Wydziału Nauk Farmaceutycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. dr hab. n. med. Tomasz Wąsik.
Rejestrujemy się poprzez wysłanie maila na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. (wraz z numerem telefonu) na konkretną godzinę z podaniem prognozowanego czasu. W przypadku, gdyby był już nadmiar zapisanych osób o podobnym czasie, wówczas uzgadniamy inną porę wyruszenia na trasę. Przychodzimy nie później, aniżeli 30 minut przed biegiem i załatwiamy formalności w pobliskim klubie jeździeckim Agmaja, bowiem Centrum Olimpijskie - jak na razie - nie jest dostępne dla osób z nim nie związanych.
Zanim jednak tam pójdziemy, udajemy się do karetki, gdzie lekarz dokona pomiaru temperatury oraz zapozna się z odpowiedziami udzielonymi przez daną osobę. Po pozytywnej decyzji lekarza możemy się przebrać w strój sportowy (z zachowaniem właściwej odległości) i pozostawić rzeczy w klubie jeździeckim, albo w swoim samochodzie.
Ponieważ liczba zamówionych koszulek z emblematem Korony Himalajów i Karakorum nie osiągnęła poziomu opłacalności ich wykonania, wydłużony został termin przyjmowania zgłoszeń do końca maja (do limitu brakuje 25 sztuk). W „zastępstwie” są dwie wersje koszulek Polskie Himalaje z serii Kukuczka 3 i Kukuczka 6 w specjalnej cenie dla uczestników cyklu 35 zł - wizualizacja na stronie internetowej w zakładce GADŻETY http://polskiehimalaje.pl/index.php/koszulki/
Do czasu, gdy nastąpi powrót do większej normalności i udział w zawodach oparty zostanie o dotychczasowe zasady, zgłoszenia prosimy przesyłać mailowo (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). Opłata uczestnictwa będzie pobierana na miejscu z uwzględnieniem tych, które dokonano wcześniej poprzez portal datasport.pl Na tradycyjne posiłki z grilla musimy poczekać, ale jakieś dobre i „bezpieczne przekąski” pozostaną.
18 maja – w tym dniu przypada 100. rocznica urodzin Karola Wojtyły, wielkiego miłośnika gór i sportu. Ponieważ niebawem po rozpoczęciu rejestracji na charytatywny bieg papieski weszły obostrzenia związane z epidemią, zapisy zostały zawieszone. Wznawiamy je w tej samej formule co na dzień 13 maja.
„Przekażmy” zaplanowaną wcześniej w ramach opłaty startowej kremówkę z Wadowic dla dzieci z trzech rodzin w Kenii, którymi od stycznia opiekuje się klub Polskie Himalaje. Kraju, który w sporcie zasłynął setkami wysokiej klasy biegaczami. Kraju, do którego też chętnie udajemy się na obozy rekreacyjno-treningowe (najbliższy wyjazd mamy w styczniu). Wiadomo, że wszystkim potrzebującym nie zdoła się pomóc, ale każda złotówka to jedna miska ryżu-kaszy, która często stanowi całodniowy posiłek dla rodziny. Więcej można przeczytać na stronie polskiehimalaje.pl w zakładce O NAS – podróżuj i pomagaj.
Ponadto na wniosek kilku uczestników cyklu występujemy z inicjatywą adopcji materialnej na odległość jednego dziecka z tych rodzin. Polega ona na przejęciu na siebie kosztów utrzymania i edukacji. Miesięczny koszt, obejmujący zakup wyżywienia na minimalnym poziomie, podstawowych ubrań i środków higieny oraz wydatki związane z edukacją to ok. 250 złotych, czyli ok. 6 000 szylingów kenijskich (w zależności od kursu walut).
Proponujemy dwa warianty zrzutki – po 25 zł dla 10 osób lub po 10 zł dla 25 osób każdego miesiąca do końca tego roku, z możliwością przedłużenia na rok 2021. Prosimy zatem o deklarację wyboru kwoty – 25 lub 10 zł. Osoby, które się zadeklarują, będą otrzymywać na bieżąco aktualne informacje dotyczące dziecka, zdjęcia, filmiki. Istnieje również możliwość spotkania się z adoptowanym dzieckiem, np. podczas pobytu w Kenii (organizujemy wyjazdy w terminach zimowych).